Wiele z nas ciągle je to samo, a może nie to samo, ale jednak poruszamy się w jakimś kanonie żywieniowym.
Odmiana przychodzi albo na wakacjach czy innych wyjazdach, albo w restauracji. Choć i to nie zawsze, bo znam takich, którzy nie lubią próbować nowych rzeczy – ich prawo 🙂
Kaszka i serek
No a jak u mnie? Na śniadanie zawsze gotowane płatki lub kaszka z owocami, na drugie śniadanie i podwieczorek też coś na słodko (serek wiejski, jogurt, owoce), na obiad kasza z warzywami i serem, z rzadka dania mączne – naleśniki lub leniwe, a na kolacje bułeczka z serem i warzywami – ale urozmaicenie! 🙂 Do tego jeszcze orzechy i czekolada oczywiście 🙂
W sumie wszyscy znajomi oceniają, że odżywiam się zdrowo – 5 posiłków, mało tłuszczu, dużo warzyw i owoców. Zdrowo, ale troszkę rutynowo. I szczególnie na wiosnę można poczuć pewne „zmęczenie” i chęć odmiany zatem…
A może by tak dieta?
Zatem przeszłam na dietę i to dietę z pudełka – czyli catering dietetyczny od Light Box. Wybrałam opcję wegetariańską (wszak od ponad 10 lat nie jem mięsa) i 1500 kcal. Co prawda pani dietetyk, która ustalała ze mną dietę wyliczyła mi 1900 kcal, ale ustaliłyśmy, że albo będę dojadać, albo zmienię na opcję 2000 kcal.
Co było w pudełku?
Często potrawy fit to tzw. radosna twórczość np. wysuszony omlet (bo tylko na białkach i smażony bez tłuszczu), gumowate ciasto (bo bez tłuszczu, a zamiast tego jakiś zagęstnik), czy desery od których można zgrzytać zębami (tak słodkie od słodzika). Wierzcie mi, jadłam takie „cuda”! 🙂
Tymczasem w diecie pudełkowej Light Box znajdują się naprawdę pyszne dania. I to nie jest tak, że dostaniesz np. pierogi w wersji fit. Nie, po prostu dostaniesz inne, lekkie dania, których nie trzeba „odchudzać”.
Poproszę o menu
Potrawy w tej diecie to takie dania, jakie można dostać w nowoczesnych restauracjach – lekkie i smaczne. A co konkretnie? Poniżej przykłady:
Śniadanie: wędlina sojowa z twarożkiem, pieczywo, pasta z awokado / jaglanka na mleczku kokosowym i owoce / jajka faszerowane, sałatka, pieczywo
II śniadanie: zupa wiosenna / sałatka z dyni /zupa toskańska
Obiad: makaron sojowy i warzywa z fetą / kotleciki jaglanka – serowe, warzywa / zapiekanka meksykańska z ziemniaków i jajek, sos paprykowy
Podwieczorek: crumble z owocami / pianka jogurtowa, owoce / panna cotta, mus owocowy
Kolacja: placuszki z cukinii, warzywa / kasza gryczana a pieczarkami i fasolką, sałatka z jarmużu, sucharki / papryka faszerowana serkiem, pieczywo, sałatka z pomidorów
Ogólnie bardzo smaczne posiłki. Recenzentem też może być moja roczna córeczka, która chętnie degustowała niektóre potrawy. I tak, smakowała jej jaglanka, makaron sojowy, kotleciki jaglane i inne.
I co z rutyną…?